czwartek, 8 października 2009

cieszymy się

mamon zdesperowany brakiem wiarygodnej diagnozy odnośnie dolegliwości nękających go po trzydziestce połknął brzydką grubą rurę (przy czym mało nie zszedł!!), żeby dowiedzieć się, że wszystko jest ok. nfz go kiedyś ścignie za te badania na koszt państwa - to jest pewne. pani doktor była za to zachwycona: cieszymy się! - powiedziała, nie bacząc na to, że mało mnie nie udusiła.
a cieszymy się umiarkowanie, ponieważ do wykluczenia zostało jeszcze parę chorób...

wczoraj o 21 urodziła się basia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz