sobota, 4 grudnia 2010

podejrzenia

filipu, szukając spodni, znalazł w szafie prezent na mikołaja. no i tak właśnie mimochodem się wydało, że mikołaj nie istnieje. przy czym syn mój kompletnie się tym nie przejął. widocznie od jakiegoś czasu już to podejrzewał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz