sobota, 5 września 2009

nigdy w życiu

dzieci (bo dziś mam dwoje) się wytatuowały i najadły tostów. teraz walczą. chciałam położyć je spać, ale mnie wyśmiały. próbuję popracować, ale jednym okiem oglądam nigdy w życiu. nie mogę się powstrzymać, choć mam już dosyć historii o silnych kobietach, które sobie radzą a w dodatku tak dobrze wyglądają. i budują domy, kiedy ja nie potrafię wymierzyć jednych marnych drzwi łazienkowych.

ps. wywierciłam za to parę dziur. wiertarka iskrzy aż miło - mało nie spaliłam poddasza. zamiast kupować drzwi zawiesiłam zasłonkę.
ps dwa. jutro dzieci wytatuują mnie.
ps trzy. w poniedziałek jadę po piżamę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz