sobota, 26 września 2009

jak milion dolarów

ponieważ okazało się, że filipu zostaje dziś ze mną, mamy z k. nibyrandkę jak marzenie. każde u siebie. w tv wykolejony. potem gotowe na wszystko sezon piąty - dwa odcinki. k. pisze, że w zasadzie kino mamy zaliczone. otwieram wino, choć nie lubię pić sama. k. pisze, że też sobie naleje, żebym nie piła sama.
mam ochotę na vouga, ale dziecko schowało mi gdzieś papierosy.

darmowy hosting obrazków
zdjęcie
oglądałam dziś dwie całkiem fajne piżamy. nie mogłam się zdecydować, w której chciałabym spać. ostatecznie znowu zyskał filipu, któremu kupiłam piękną oldschoolową futrzastą czapkę na zimę. powiedział, że z takim futrem nie założy za chiny. na co ja, że w takim razie cofnę mu kieszonkowe. może moje metody są mało wychowawcze, ale najważniejsze, że skuteczne. zresztą nie kłóciłabym się, gdyby wyglądał źle w tej czapce, a wygląda jak milion dolarów!!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz