czwartek, 23 lipca 2009

pralka

szukam pralki. głowa paruje; ile powinna kosztować dobra pralka? (i czy tyle mam?). ile powinna mieć obrotów? ile zużywać prądu? ile zużywać wody? ile robić hałasu?
wiem tylko, jak ma wyglądać... skłonna jestem całe życie prać ręcznie, żebym tylko nie musiała sama podejmować decyzji.
i pomyśleć, że całkiem samodzielnie wybrałam lodówkę i kuchnię. filip jeden wie (no może jeszcze szef), ile mnie to kosztowało, ale trzeba przyznać, że obie są piękne (akurat na dobry design jestem wyczulona).
przy okazji trafiłam na konkurs elektroluxa, którego logo nie mogę nie zamieścić na blogu - świetne! te zwisające kable całkiem jak suszarki i prostownice w mojej hipisowskiej łazience.

darmowy hosting obrazków

ps. ustaliliśmy mailowo z jackiem, że następnym razem zmieniamy lokal na taki, który szanuje klientów (zwłaszcza tych od wielkiego urlopu!), a przynajmniej nie wyrzuca ich przed północą.
ps dwa. mamichalska pozna ukochanego we wrześniu. tak mówi wróżka, a wróżki takie rzeczy wiedzą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz