środa, 1 lipca 2009

stylista

jeśli, jak mówi moja babcia, ładnemu we wszystkim ładnie, to niestety jestem brzydka... zdałam sobie sprawę, że ja nie potrzebuję na gwałt faceta, ja na gwałt potrzebuję stylisty! i to dobrego! który dopieści inwencją, zabawi trendem, dorzuci trochę nonszalanckiego old schoolu i unikatowego vintage, tak bym umarła, widząc efekt końcowy.

ps. nie rozumiem, dlaczego halinka wątpi, żebym posłuchała stylisty...
ps dwa. dawno temu na pewnej sesji miałam najlepszą stylistkę świata! garderoba była raczej kusa, ale judytka dała z siebie wszystko. i słuchałam jej w ciemno!

2 komentarze:

  1. A fotorafa, Alinko, nie skomplementujesz?:)

    OdpowiedzUsuń
  2. wiadomo - fotograf też zacny! u modelki co prawda lata już nie te, ale chętnie powtórzyłaby sesję:)

    OdpowiedzUsuń