niedziela, 5 kwietnia 2009

kultowy

po pięknym acz ciężkim dniu (zakupy, plac zabaw, kawka u agi) padam zmęczona na twarz, włączam telewizor, i nie wierzę własnym oczom. dziennik bridges jones! nie byłabym sobą, gdybym nie obejrzała po raz trzechsetny.



ps. ważniejsze zmiany w soli: net działa!
ps dwa. po filmie - kąpiel z bąbelkami. ten kto wymyślił wannę był wielki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz